Doktor z PUM Mistrzem w Squasha
Bezkonkurencyjny w Pierwszych Akademickich Mistrzostwach Szczecina w Squasha, okazał się nasz pracownik dr n. zdr. Grzegorz Wójcik z Zakładu i Katedry Pielęgniarstwa WNoZ. W całych rozgrywkach wygrał wszystkie mecze przegrywając jedynie jeden set. Gratulujemy!
Na początku grudnia 2020 r. odbyły się pierwsze mistrzostwa Szczecina w Squasha, którego organizatorem był Akademicki Związek Sportowy. Do rywalizacji przystąpiło 12 zawodników, zarówno studentów jak i wykładowców akademickich. System rozgrywek został ustalony w systemie „każdy z każdym” oraz Best of Fife. Za naszym Mistrzem na drugim miejscu uplasował się Daniel Szostak, na trzecim Maciej Sienkiewicz. Obaj panowie reprezentowali Uniwersytet Szczeciński. Warto podkreślić, że tuż za podium znalazł się nasz Mistrz Olimpijski w Wioślarstwie pan Marek Kolbowicz.
Współczesny Squash uważany jest za sport elitarny. Dlatego ciekawostką jest to, że początki tej dyscypliny tkwią w ... XIX-wiecznych angielskich więzieniach. Więzień, bez względu na swoje występki, potrzebował ruchu i rozrywki. Szczególnie, jeśli był człowiekiem z „wyższych sfer”, zaś do więzienia trafił „przez przypadek” za np. przestępstwa podatkowe. To właśnie w więziennych celach stęsknieni za prawdziwym tenisem lordowie wymyślili Squasha. Z uwagi na pobyt w więzieniu dostęp do piłek tenisowych był mocno utrudniony, dlatego grali starymi, mocno zniszczonymi i dziurawymi piłkami. Boiskiem zaś była więzienna cela i jej wszystkie ściany. Gra polegała na tym, aby piłkę w dowolny sposób, (zatem korzystając ze wszystkich ścian) rzucić ręką i odbić o przednią ścianę. Przeciwnik musiał piłkę złapać po odbiciu od frontowej ściany, jednakże piłka mogła odbić się przed chwytem jeden raz o podłogę. Piłka podczas odbijania od ściany ulegała spłaszczeniu. Stąd wzięła się nazwa gry - squash, co po angielsku znaczy "zgniatać". Z biegiem lat wprost zza więziennych murów gra trafiła do elitarnych szkół dla chłopców, gdzie również szybko się przyjęła i powędrowała dalej w świat. Oczywiście w tej wersji gry zrezygnowano z rzutów piłki ręką na rzecz odbijania rakietą.
Współczesny Squash jest uważany za jeden z najlepszych sportów do amatorskiego uprawiania. Z uwagi na dużą dynamikę gry rozwijamy koordynację ruchowo – wzrokową. Zmienność pozycji i konieczność dobiegania do piłek poprawia wydolność krążeniowo oddechową. Szacuje się, że w ciągu godzinnej gry możemy spalić do 1000 kalorii!
Pamiątkowy puchar i nagrodę dr Grzegorzowi Wójcikowi wręcza Mistrz Polski Seniorów w Squasha 2019 i 2020 r. p. Filip Jarota (od lewej).
