Zidentyfikowano szczątki pięciu polskich żołnierzy poległych na Westerplatte
Szczątki odnalezione podczas prac archeologicznych na Westerplatte odzyskały tożsamość dzięki genetycznym badaniom porównawczym przeprowadzonym przez Zakład Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
W 2019 roku na terenie Westerplatte, podczas badań archeologicznych prowadzonych przez archeologów z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, oddział Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odnalazł szczątki 9 osób. Głównym założeniem badawczym specjalistów było zlokalizowanie miejsca, gdzie po 7 września 1939 r. pochowano poległych Obrońców Westerplatte. Po ujawnieniu szczątków do prac dołączył prokurator IPN, który powołał do przeprowadzenia badań szczątków Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie. Porównawcze badania genetyczne odbywały się w Zakładzie Genetyki Sądowej PUM.
Identyfikacja pięciu żołnierzy poległych na Westerplatte, dzięki badaniom DNA, to efekt współpracy Muzeum II Wojny Światowej, Instytutu Pamięci Narodowej oraz Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
ZIDENTYFIKOWANI:
1. kapral Jan Gębura - poległ w Wartowni nr 5,
2. plutonowy Adolf Petzelt - poległ 2 IX w Wartowni nr 5,
3. kapral Bronisław Perucki - poległ 2 IX w Wartowni nr 5,
4. starszy strzelec Władysław Okrasa - poległ 2 IX w Wartowni nr 5,
5. legionista Józef Kita - poległ 2 IX w Wartowni nr 5.
- Identyfikacja poległych żołnierzy jest dla nas wyjątkowym wydarzeniem z kilku względów. Są to jedni z pierwszych żołnierzy września zidentyfikowani metodami genetycznymi. To bardzo ważne dla rodzin ofiar, że pamiętamy o nich i skutecznie doprowadzamy do ich odnalezienia oraz identyfikacji. Polska dzięki tym badaniom wchodzi do elitarnego grona Państw takich jak USA czy Wielka Brytania, które to Państwa poszukują i identyfikują swoich poległych mimo przeszło 70 lat od zakończenia II wojny światowej. – mówi dr Andrzej Ossowski kierownik Zakładu Genetyki Sądowej PUM i podkreśla - Dzięki tym pracom pokazujemy, że technologicznie nie odbiegamy dzisiaj od światowych standardów. – dr Ossowski dodaje – Jeżeli chodzi o same badania to należy podkreślić, że jest to proces wyjątkowo skomplikowany i wymagający współpracy wielu instytucji i naukowców. Identyfikacja ofiar współczesnych konfliktów zbrojnych jest trudnym zadaniem i jak pokazują doświadczenia, popełniane są błędy. Tym trudniejsze są sprawy identyfikacji poległych z okresu II wojny światowej. W tym przypadku dzięki wieloletniej pracy pracowników Muzeum II Wojny Światowej wytypowano i założono kilka scenariuszy badawczych do kogo należą szczątki spoczywające w bezimiennych mogiłach znalezionych na Westerplatte. Pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej odnaleźli krewnych większości z typowanych żołnierzy i pobrano od nich materiał DNA do badań. Nie było to łatwe zadanie, np. prokurator IPN podjął decyzje o ekshumacji brata jednego z poległych. Dla naszego Zespołu, który na co dzień prowadzi projekt Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, identyfikuje ofiary odnalezione na Powązkowskiej „Łączce” czy na terenie Aresztu śledczego w Białymstoku, możliwość pracy i doprowadzenia do identyfikacja żołnierzy z Westerplatte była ogromnym zaszczytem.
Prace archeologiczne na Westerplatte są pierwszymi w historii półwyspu szerokopłaszczyznowymi badaniami archeologicznymi. Odnalezione w trakcie prac szczątki Obrońców, jak i liczne znaleziska oraz informacje pozyskane w trakcie wcześniejszych etapów badań są bezsprzecznym dowodem konieczności i zasadności prowadzenia prac archeologicznych w tym miejscu, będącym symbolem początku II wojny światowej.





